Niepokalana

6,2
4,4
Cecilia, pobożna kobieta, zostaje ciepło powitana na malowniczej włoskiej wsi, gdzie otrzymuje propozycję objęcia nowej roli w znamienitym klasztorze. Okazuje się jednak, że jej nowy dom skrywa mroczne i przerażające tajemnice.
Redaktor Naczelny FDB. Od czasu do czasu, lubię obejrzeć sobie jakiś film :)

"Niepokalana" to odgrzewany kotlet przyprawiony przeterminowanymi dodatkami - to wszystko już było w dużo lepszym i straszniejszym wydaniu. I to całkiem niedawno! 3

Niepokalana, czyli kolejny film z zakonnicą w roli głównej, nie trafił najlepiej z momentem wejścia do kin. W trakcie seansu z pewnością odniesiecie wrażenie, że przed momentem, również na ekranach kin, mogliście obejrzeć bardzo podobną historię. Niestety dla Niepokalanej, tytułem o którym mówię jest udany Omen: Początek, który jest bardziej klimatyczny, ma ciekawszą intrygę, mocniej trzyma w napięciu, częściej zaskakuje i najzwyczajniej w świecie daje nam rozrywkę grozy, od której włos się jeży.

Niepokalana (2024) - Giorgio Colangeli (I), Sydney Sweeney, Álvaro Morte

Podobnie, jak w prequelu klasycznego Omena, tak i w Niepokalanej akcja zostaje umiejscowiona we włoskim hospicjum dla zakonnic, do którego przybywa młoda kobieta, która ma otrzymać święcenia zakonne, dzięki czemu będzie mogła oddać się posłudze Kościołowi oraz opiekować się starszymi i schorowanymi siostrami. Na miejscu okazuje się, że zakon, do którego przybyła nie jest do końca normalnym miejscem, a dziwne zachowanie personelu wzbudza w niej niepokój, co finalnie skutkuje demonicznymi snami. Wisienką na torcie okazuje się być jednak jej ciąża, co wywołuje u niej szok, ponieważ Cecilia żyje w czystości. Niepokalane poczęcie młodej kobiety sprawia, że od tej pory siostry oraz księża traktują ją niemalże jak świętą.

Ciężko nie porównywać tego filmu z horrorem Omen: Początek, który dosłownie kilka tygodni temu zagościł na ekranach polskich kin. Niestety w przypadku Niepokalanej mamy do czynienia z nieco bardziej taśmowym podejściem do gatunku - większa ilość tak zwanych jump-scare'ów, tempo gnające na złamanie karku (film trwa raptem 80 minut!), co skutkuje fabularnymi skrótami w scenariuszu i wrażeniem sporej ilości wyciętego materiału, sceny mające za zadanie szokować tylko dla samego szokowania. Niepokalana nie posiada także mrocznego i tajemniczego klimatu, którym mógł się pochwalić prequel wyżej wspominanego klasyku - twórcy dopiero w finałowym akcie na kilka minut zapraszają nas na wycieczkę po zakonnych katakumbach - są to zdecydowanie najlepsze sekwencje grozy w całym filmie Michaela Mohana.

Niepokalana (2024) - Sydney Sweeney, Álvaro Morte

Sam pomysł na historię także mocno przypomina Omen: Początek, gdzie mamy do czynienia z diabelskim spiskiem. Oczywiście twórcy scenariusza mają na niego swój pomysł - warto, jednak dodać, że nie jest on tak dobry, jak nadejście antychrysta - to nie sposób nie pokusić się o stwierdzenie, że ich wywrotka fabularna także była inspirowana serię "Omen".

I teraz należy zadać sobie pytanie - czy horrory rozgrywające się w zakonach opowiadające o zakonnicach są aż tak mało ciekawe, że wszystko musi obracać się wokół jednego? Czy twórcom brak pomysłów na coś świeżego? Niepokalana to odgrzewany kotlet przyprawiony przeterminowanymi dodatkami - to wszystko już było w dużo lepszym i straszniejszym wydaniu. I to całkiem niedawno!

0 z 1 osoba uznało tę recenzję za pomocną.
Czy ta recenzja była pomocna? Tak Nie
Komentarze do filmu 1
Chaotic 5

Przeciętniak z kiepskim finałem.

Więcej informacji

Proszę czekać…